Pielęgnacja skóry i włosów to konieczność. Nie tylko dlatego, że chcemy czuć się piękne i zadbane. To wymóg i konieczność: dziś pielęgnacja po prostu chroni nas przed wieloma niekorzystnie wpływającymi na skórę i włosy czynnikami. Najgroźniejszym jest stres oksydacyjny, spowodowany zmasowanym atakiem wolnych rodników na organizm. Czym one naprawdę są i jak się przed nimi obronić?
Niemal każdy opis kosmetyku zaczyna się dziś od zdania „zawiera przeciwutleniacze”, „źródło antyoksydantów”, „zwalcza wolne rodniki”… Co to tak naprawdę znaczy?
Wolne rodniki i stres oksydacyjny – co to takiego?
Wolne rodniki tlenowe
to nie jest hasło lansowane przez ekologów, mówiące o prawie do czystego powietrza, choć z pozoru oczywiście mogłoby się tak wydawać.
Tlen jest potrzebny, a nawet nieodzowny, ale nawet jego nadmiar może sporo napsuć. Wolne rodniki to inaczej reaktywne formy tlenu. To, że powstają jest sprawą całkiem normalną, ponieważ takie są koleje metabolizmu w organizmie. Niestety wolne rodniki nie zachowują się w nim tak, jak trzeba.
Mają bowiem w swojej budowie niesparowany elektron, który jest reaktywny, czyli psuje i zakłóca działanie komórek. Wolne rodniki wprowadzają swego rodzaju komórkową anarchię w ciele. Jeśli jest ich za dużo – dochodzi do odwrócenia pewnych procesów – przez to skóra staje się coraz bardziej wiotka i pełna zmarszczek, włosy stają się słabe i kruche, wypadają i nie rosną, a w kwestii zdrowia robi się bardzo poważnie, ponieważ zdrowe komórki przeradzają się w komórki nowotworowe.
Na szczęście jesteśmy wyposażeni w antyoksydacyjny układ ochronny. Aby jednak uniknąć wzmożonego gromadzenia się niszczących zdrowie i urodę wolnych rodników, należy je neutralizować i dostarczać tzw. przeciwutleniaczy.
Dzięki temu nasz organizm będzie mógł uruchomić mechanizm naprawczy, który zadba również o urodę. Najczęściej robi to dwojako:
- wysyła do cząstek rodnikowych substancje, które są tzw. „zamiataczami wolnych rodników”. Przekazują one wolnym rodnikom swoje elektrony, aby ten jeden, samotny zawarty w nich elektron nie narobił szkód w organizmie;
- uruchamia swego rodzaju blokadę, którą wytwarza antyoksydacyjny układ ochronny. To blokuje powstawanie dużych ilości wolnych rodników, a kiedy ich poziom wzrasta, organizm po prostu usuwa je z organizmu.
Stres oksydacyjny
to zjawisko, którego staramy się unikać jak ognia, ponieważ to właśnie stres oksydacyjny jest bezpośrednią przyczyną wielu chorób. Jest on niczym innym, jak zachwianiem równowagi pomiędzy powstawaniem wolnych rodników (ich ilością) a tym, ile z nich znika z naszego organizmu.
Stres oksydacyjny pojawia się, gdy organizm przestaje sobie radzić ze zwalczaniem wolnych rodników i nie nadąża ich usuwać z ciała. Komórki w naszym ciele przestają się naprawiać, a wówczas dochodzi do uszkadzania DNA, utleniania komórkowych błon i modyfikacji białek oraz ich funkcji w ciele. Na skutek stresu oksydacyjnego następuje również zjawisko zwane peroksydacją lipidów, czyli utlenianie dobrych kwasów tłuszczowych. Błony komórkowe ulegają wówczas zniszczeniu. Na skutek peroksydacji powstaje szereg zbędnych i szkodliwych substancji prowadzących do poważnych chorób (cukrzyca, miażdżyca, nowotwory).
Wolne rodniki i związany z nimi stres oksydacyjny to zależne od siebie zjawiska, które przyczyniają się do utraty zdrowia i urody. Warto prowadzić zdrowy tryb życia i odpowiednio się odżywiać, a w kwestiach urody, aby sięgać po kosmetyki zwalczające wolne rodniki (m.in. naturalne olejki). Włączaj do swojej diety jak najwięcej tzw. superfood, czyli żywności o wysokiej wartości odżywczej.
Najpopularniejsze antyoksydanty – lista
- Witamina C
- Witamina E
- Koenzym Q10
- Wyciąg z soi
- Wyciąg z winogron
- Wyciąg z miłorzębu japońskiego
- Wyciąg z granatu
- Naturalne olejki
Dodaj komentarz