W teorii prosty zabieg, jakim jest samodzielne regulowanie brwi, możesz wykonywać niewłaściwie. Czy wiesz, jakie są najczęściej popełniane błędy podczas regulowania brwi? Sprawdź, czy sama ich nie popełniasz.

Dobrze podkreślone i wyregulowane brwi nadają twarzy zupełnie nowy, lepszy i często młodszy wygląd. Perfekcyjnie wyznaczony i subtelnie podkreślony łuk brwiowy to najlepsza ozdoba, na jaką możemy sobie pozwolić. Nic dziwnego, że przykładamy tak dużo uwagi do usuwania niesfornych brwi wyrastających tam, gdzie ich nie potrzebujemy, a także do makijażu.

Czasami jednak zbytnie staranie się bywa zakończone katastrofą. Bardzo często dzieje się tak w przypadku regulowania brwi. Ich nieumiejętne usuwanie, w zbyt dużej ilości, bez zachowania proporcji i odpowiedniego kształtu łuku brwiowego, kończy się wizerunkową porażką.

Unikniesz wpadki, jeśli ustrzeżesz się tych kilku błędów podczas regulowania brwi w domu. Sprawdź, czy do tej pory ich nie popełniałaś!

REGULACJA BRWI – NAJCZĘSTSZE BŁĘDY

Złe wyznaczenie kształtu brwi

Najczęściej popełniany błąd podczas regulowania brwi to niewyznaczanie łuku brwiowego przed przystąpieniem do zabiegu. Mało której kobiecie chce się wyznaczać punkty początkowe i końcowe, a także miejsce szczytu brwi. Z reguły regulujemy brwi „na oko”, czego efektem są za krótkie, za cienkie albo niesymetryczne brwi. Precyzja jest tutaj najważniejsza.

Nie rozczesywanie brwi przed wyrywaniem

Niewiele kobiet wie, że przed przystąpieniem do regulowania brwi trzeba je rozczesać. Po co? Dzięki jedno- lub dwukrotnym przejechaniu po łuku brwiowym grzebykiem albo zwykłą, czystą szczoteczką po maskarze, włoski odpowiednio się układają. Unikamy w ten sposób sytuacji, w której niepotrzebne usuniemy jakiś włosek, który jest w dobrym miejscu, ale np. podwinął się niefortunnie.

Za mała odległość od lustra

Nie wolno regulować brwi, siedząc lub stojąc zbyt blisko lustra. Warto po każdym wyrwanym włosku cofnąć się o jeden krok i popatrzeć na to, jak wyglądają obie brwi z dalszej perspektywy. Nie zawsze skupianie się na szczegółach jest dobre, bo łatwo wówczas o dysproporcje i zepsucie efektu.

Używanie brudnej pęsety

Do regulowania brwi warto używać czystych, zdezynfekowanych i higienicznych akcesoriów. Czemu jest to tak ważne? Łatwo o zakażenie podrażnionej skóry. Bakterie, które dostaną się do otwartych mieszków, z których przed chwilą zostały wyrwane pojedyncze brwi, mogą wyrządzić wiele szkód. Jeśli chcemy uniknąć poważnego uczulenia, powinnyśmy czyścić pęsetę przed każdym użyciem.

Wyrywanie brwi niezgodnie z kierunkiem wzrostu

To drobny błąd, jednak popełniany przez wiele kobiet. Wynika z często powielanego mitu o tym, że włosy zawsze należy wyrywać w przeciwnym kierunku niż kierunek wzrostu. Ciągnięcie brwi „pod włos” może się skończyć ich połamaniem i urwaniem. Warto pamiętać, że brwi zawsze wyrywamy zgodnie z kierunkiem wzrostu, czyli zawsze na zewnątrz.

Regulowanie brwi nad ranem

Poranny pośpiech niech jest dobrym doradcą i nie należy planować na ten czas zabiegów, które wymagają odpowiedniego skupienia i cierpliwości. Wśród takich króluje regulowanie brwi, które zaleca się wykonywać wieczorem. Nie tylko dlatego, że skóra po wieczornej kąpieli jest bardziej miękka i łatwiej usunąć włoski, ale też dlatego, że ma przez całą noc czas na zregenerowanie się. Przez sen ewentualne zaczerwienienie i opuchlizna zdążą wyschnąć.

Nie zachowywanie symetrii

W przypadku brwi najważniejsza jest symetria – nie może być tak, że lewa brew jest krótsza, a prawa grubsza i ciemniejsza. To może zaburzyć proporcje twarzy i popsuć nasz wygląd. Niestety jednym z częściej popełnianych błędów jest właśnie brak zachowania symetrii i modelowanie dwóch różnych brwi.

Usuwanie włosków nad górną linią brwi

Bardzo rzadko mówi się o tym, że nie wolno regulować brwi nad górną krawędzią. Najważniejszy jest dół i perfekcyjnie wyznaczenie dolnego łuku. Natomiast brwi u góry można np. delikatnie skrócić i przyciąć nożyczkami. Nie chodzi tylko o efekt wizualny. Po prostu wyrywanie włosków nad górną linią brwi grozi uszkodzeniem nerwu i jest zwyczajnie niebezpieczne.